FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Galerio-Forum Komunikacji Miejskiej Strona Główna
->
Informacje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
..::RÓŻNOŚCI::..
----------------
Instrukcja
Użytkownicy
Dyskusje
News
Wytnij i sklej :]
Rysunki i Modele
Administracja
..::Zegar::..
----------------
..::Komunikacja Miejska ::..
----------------
Autobusy - Galeria
Tramwaje - Galeria
Zajezdnie - Galeria
Wypadki, kolizje, awarie - Galeria
Remonty - Galeria
Informacje
Imprezy
Autobusy PKS-u - Galeria
Linie
Symulator Autobusu
Polecane Strony
Bilety
Rozdkład Jazdy - Galeria
Komunikacja z Zaranicy - Galeria
Baner
Zdjęcia wyróżnione
..::Sonda::..
----------------
..::Forum::..
----------------
Garfield
----------------
Rozrywka
----------------
Reklamy
----------------
Szukaj
----------------
Szukaj
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lukasz007
Wysłany: Nie 22:58, 23 Gru 2007
Temat postu:
Groźny wypadek na Basenie Górniczym
Około godziny 18.00 na Basenie Górniczym doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Osobowy hyundai wpadł w poślizg, uderzył w słup trakcji tramwajowej i przewrócił się na bok. Kierowca auta z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
W tej chwili na ulicy Gdańskiej tworzą się gigantyczne korki. Usuwanie skutków wypadku potrwa jeszcze około godziny.
Lukasz007
Wysłany: Nie 22:53, 23 Gru 2007
Temat postu:
Korekta w rozkładzie jazdy
W dniach
19.12. – 31.12.2007 r. (w dni powszednie)
(z wyjątkiem 24.12.2007 r.):
• kurs zjazdowy linii nr
5
z Krzekowa o godz. 22.47 wykonywany będzie do zajezdni Golęcin,
• na linii nr
4
nie będzie realizowany kurs z Potulickiej o godz. 17.53
W dniu
24.12.2007 r
.:
• kurs zjazdowy linii nr
5
z Krzekowa o godz. 22.27 wykonywany będzie do zajezdni Golęcin.
• na linii nr
4
nie będzie realizowany kurs z Potulickiej o godz. 17.40
Lukasz007
Wysłany: Nie 22:48, 23 Gru 2007
Temat postu:
Trefne kasowniki i harmider w komunikacji miejskiej
Wchodzimy do autobusu, kasujemy bilet i chowamy do kieszeni. Mało kto myśli o sprawdzeniu tego co nadrukował na bilecie kasownik. Czasami mogą to być bardzo "ciekawe rzeczy"...
Artykułu tego nie piszę pod wpływem impulsu, a na podstawie wielu obserwacji, a jako przeciętny mieszkaniec miasta mam przyjemność korzystania z komunikacji miejskiej niemal codziennie.
Nasza mina po kontroli biletów może nie być wesoła. Nie zawsze można
bowiem udowodnić kontrolerowi, że to kasownik nabił złe cyfry.
Najbardziej chyba "niebezpiecznym" typem kasowników są stare kasowniki R&G. Łatwo je rozpoznać - są kanciaste, czerwone i mają duży otwór do kasowania biletów. I tak na przykład dziś kasując bilet w tramwaju linii 6 kasownik wybił wszystko poza pierwszą cyfrą godziny. Wziąłem papierek i kasowałem dla sprawdzenia - za każdym razem to samo. W tym przypadku nie chciało mi się już zgłaszać tego motorniczemu, gdyż jechałem tylko kilka przystanków.
Innym razem zdarzyło mi się kiedyś kasować bilet dobowy w autobusie linii nr 75 - kasownik wybił na bilecie złą datę. Zgłosiłem to kierowcy jednak zostałem potraktowany w sposób bezczelny, wręcz chamski.
Poprosiłem kierowcę jedynie o to, by oznaczył bilet tak, by w razie kontroli był on ważny (kierowca ma taki obowiązek w przypadku złego skasowania ). Kierowca odmówił - mówiąc, iż w razie czego znajdę go i on potwierdzi kontrolerowi moją rację. Trudno jednak było w to wierzyć "na słowo" skoro z biletu miałem korzystać cały dzień i nie tylko w tym konkretnym pojeździe. Szukanie konkretnego kierowcy po całym mieście to prawie jak szukanie igły w stogu siana.
Nalegałem, ale kierowca odparł coś w stylu: "Odwal się smarkaczu".
Innym razem w tramwaju linii 2, tym razem w kasowniku nowszego typu po skasowaniu nie wybiły się na bilecie cztery cyfry z godziną. Motorniczy i w tym przypadku nie umiał mi pomóc - stwierdził tylko, iż popsuty jest komputer sterujący kasownikami i nic na to nie poradzi.
Istnieją jeszcze inne powszechne problemy związane z korzystaniem z komunikacji. Temat punktualności tramwajów w Szczecinie wałkowany jest od wieków - z marnym skutkiem.
Mimo, iż motorniczy nie może odjechać z przystanku wcześniej niż minutę przed czasem podanym na rozkładzie np. dzisiaj zdarzyło mi się, że tramwaj linii 7 odjechał 4 minuty przed czasem
Inny problem to też sprzedawanie biletów przez prowadzących pojazdy. Mają oni bowiem obowiązek sprzedawania biletów od 18 do 6 w dni powszednie i w niedziele przez całą dobę. Niestety to tylko teoria. Na każdego z nas już chyba nakrzyczał motorniczy czy kierowca słowami "Nie ma biletów - to się kupuje w kiosku!" lub "Nie ma - awaria komputera".
Warto się więc zastanowić czy lepiej by prowadzący pojazdy prowadzili sprzedaż z wielką łaską i złością zniechęcając do kupowania biletów pasażerów czy też, aby w ogóle nie mieli takiego obowiązku - wtedy przynajmniej nie będzie niejasności.
Trzeba sobie jeszcze odpowiedzieć na pytanie: Kto tu komu robi łaskę? Bo to chyba dobrze, że pasażer za przejazd chce płacić .
Na koniec jeszcze ostatni przykład bałaganu panującego w komunikacji: Dziś stojąc na przystanku "Wernyhory" około godziny 14 widziałem pojazd o numerze taborowym 1564, który poruszał się trasą linii 53, jednak na przednim "filmie" widniały cyfry 75. Podobnie, jak na bocznej tablicy w pierwszym członie pojazdu, przy czym tylni oznaczony był już jako linia 53. I jak tu być mądrym?
Podsumowując warto tylko napisać, iż wszyscy rozumiemy to co za każdym razem tłumaczy nam ZDiTM - brak rąk do pracy. Jednak nie jest to usprawiedliwienie dla bałaganu jaki panuje w naszej komunikacji.
Czy na prawdę tak trudno jest zmobilizować kierowców i motorniczych, by nie odjeżdżali przed czasem z przystanków? Żaden przepis nie zabrania spóźniania się - istnieją bowiem korki i inne utrudnienia, ale czy odjeżdżanie niekiedy nawet 5 minut przed czasem to konieczność? Gdzie się tak śpieszy motorniczym? Czas pracy i tak mają z góry określony.
Uważajmy też na to co drukuje na bilecie kasownik bowiem czasami możemy zostać zmuszeni do zapłacenia kary za brak biletu mimo tego, że kasownik nadrukował na bilecie "bzdury".
W takich sytuacjach trudno jest później udowodnić swoją rację.
Autor: lex
Lukasz007
Wysłany: Nie 22:45, 23 Gru 2007
Temat postu: 23.12.2007r.
Informacje:
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Saphic 1.5 // Theme created by
Sopel &
Programosy.pl
Regulamin